Relacje z wiosenno-letnich wykładów dla dzieci i młodzieży oraz ich opiekunów.
W czasie wykładów można było posłuchać o ptakach oraz o metodach ich rozpoznawania, o lornetkach, lunetach, atlasach ornitologicznych, niezbędnym wyposażeniu terenowym. Każdy uczestnik mógł nie tylko wysłuchać, zadać pytania, a tym samym przybliżyć się do obserwacji przyrody, ale także spróbować obserwacji poprzez lornetki i lunety.
Oto jedno z wypowiedzi na temat wykładów prowadzącego:
"Z własnych obserwacji mogę napisać, że wiele osób nie jest świadomych, że obserwuje przyrodę nawet siedząc na zielonej łące w górach, a głównym elementem, którego brakuje jest ciekawość świata i przyrody. To jest właśnie ten najbardziej istotny wymóg, aby być przyrodnikiem. Jeśli będziemy, niczym małe dzieci, zadawali sobie pytanie, 'co to przeleciało?', 'co to śpiewa?', 'dlaczego?' to szukając odpowiedzi zaczniemy rozumieć trochę bardziej ten otaczający nas świat i będziemy poznawać jego tajemnice i tajniki. Wymaga to czasu, siły, cierpliwości i determinacji, ale dla własnej satysfakcji - warto. Po tej pierwszej części mogę powiedzieć, że to, co napisałem powyżej jest chyba kwintesencją przekazu, który staram się realizować, a lunety, lornetki, książki, przebywanie w terenie jest tylko narzędziem, które wzmacnia ten przekaz i pozwala lepiej dotrzeć do odbiorców.
Uwzględniając szokujący fakt, że obserwacje przyrodnicze w Polsce są dalej czymś niezwykłym, budzącym zdziwienie przechodniów i mieszkańców miejscowości przez które wędrujemy z lornetką - śmiało można stwierdzić, że mamy ogromne zaległości w stosunku do krajów Europy zachodniej a tego typu warsztaty są metodą by to trochę zmienić. Biorąc pod uwagę, że w Polsce w największym towarzystwie ornitologicznym zarejestrowanych jest ok 10 000 osób, a w brytyjskim odpowiedniku ponad 1 000 000 to różnica chyba nie wymaga komentarza. Jestem przekonany, że po tych wykładach, chociaż parę osób będzie uważniej patrzyło w niebo i tym samym przyczyniało się do lepszego chronienia przyrody ojczystej, a obserwowanie przyrody w niektórych przynajmniej kręgach będzie uznawane za coś normalnego."
